Zapora w Solinie.

W okresie budowy zaczęło się dziac bardzo dużo dziwnychrzeczy. wówczas wydarzyło się bardzo duzo wypadków czasami wydawało się, że zwycięstwo nad natura będzie po prostu niemożliwe. Domniemywano również, że to wszystko przez zaklęcie, które zostało rzucone przez dwie kobiety Mychalinę i Teklę Zawiłykową. Wszystko to przez kure, która posiadała kolor kruczo czarny . Każda z dwóch kobiet chciała ja posiadac na własność, ponieważ wierzyły one, że z jaja prawdopodobnie może wykluć się diabeł, który miał pełnić rolę opiekuna domu, który zapewni dostatek swojemu właścicielowi, oraz powodzenie w życiu. Czas uciekał coraz szybciej, a kobiety nie zdążyły dojść do porozumienia. Dodatkowo wszczęły one między sobą awanturę. W czasie tej awantury wypowiedziały między sobą sporo ciężkich słów. Zaczęły na siebie rzucać rózne zaklęcia padły wówczas takie słowa. „Niech woda pochłonie całą chyżę! Niech zamuli studni Niech zatopi całą wieś, wszystkie pola, drogi i przydrożne kapliczki, cmentarze i cerkiew! Niech Topilce, topielce i topielczyki po wsze czasy straszą na twojej ojcowiźnie”. Zaklęcie to posiadało diabelską moc. Dzień po tej klatwie w Warszawie zapadła decyzja o tym by zatopić kilkanaście wsi bieszczadzkich, oraz budowie zapór wodnych na rzece San w Myczkowcach i Solinie.